Tym razem powstała remiza. pudło po ciastkach było małe, więc resztę ścian dosztukowywaliśmy z jakichś starych kawałków tektury. I uwaga!: dach jest "przeszklony"! Ale tylko na części, bo resztato pełny strop z lądowiskiem dla helikoptera!!! :-)
Wewnątrz sa dwa stanowiska dla wozów i sypialnia dla strazaków
Część sypialna ma otwierane okna. A Stasiek na tej elewacji dokleił- z własnej inicjatywy - dodatkowe prostokąty - tam gdzie okien nie było.Według mnie wyszła mu całkiem niezła grafika :-)
Gotowe! Można zabrać i używać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz